Domowe eksperymenty przyrodnicze

ologowanie

  1. Czym rośliny oddychają?

Rośliny do oddychania używają aparatów szparkowych – to takie specjalne konstrukcje, które się otwierają i zamykają w zależności od tego, jak dużo dwutlenku węgla potrzebuje roślina. Możesz spróbować zaobserwować takie struktury na roślinach w swoim domu. Najlepiej przy pomocy lupy, ale jeżeli takiej nie masz, użyj telefonu. Lupa w telefonie? Nie musisz ściągać specjalnej aplikacji, wystarczy, że włączysz aparat i zrobisz przybliżenie! Dziecinnie proste. Wracając do roślin – aparaty szparkowe najczęściej znajdziesz na spodniej stronie liścia. Do takiej obserwacji najlepiej nadaje się dość popularna roślina pokojowa: pieniążek. Obserwacje możecie sfotografować lub narysować, pochwalcie się nimi w komentarzach!

Zadanie dodatkowe

Gdy aparaty szparkowe zatkane są kurzem, to roślina nie może oddychać i umiera. W naturze kurz usuwany jest przez deszcz i wiatr, w domu za pomocą wilgotnej miękkiej szmatki. Zostań bohaterem roślin w Twoim domu i pamiętaj, żeby raz przynajmniej w tygodniu je (delikatnie!) przetrzeć!

20200324_145636

  1. Transpiracja

Czy liście służą roślinie tylko do oddychania? Nie, pomagają jej też w regulacji ilości wody. Proces ten nazywa się transpiracją. Podczas nasłoneczniania rośliny, żeby się nie ugotowała, przez aparaty szparkowe roślina oddaje nadmiar wody. Żeby to sprawdzić, będziesz potrzebował: torebki strunowej, rośliny liściastej – dobrze podlanej, stojącej na parapecie (super sprawdza się np. bazylia). Zapytaj rodziców, czy możesz użyć wybraną przez siebie roślinkę do eksperymentu, opisz im, na czym będzie on polegał. Jeżeli zrobisz go poprawnie, nie powinno to jej zaszkodzić. Rano na liście rośliny nałóż strunową torebkę bądź zwykłą foliową i zamknij/szczelnie zawiąż (możesz też założyć na nią gumkę recepturkę, żeby dobrze zamknąć). Obserwuj co około 2h, czy są jakieś zmiany. Wieczorem, gdy słońce nie będzie już świeciło na roślinę sprawdź, jak wygląda torebka. Czy coś się zmieniło? Na powierzchni torebki osadza się para wodna. Jeżeli była duża różnica temperatur zebrała się w niej woda. Stało się tak dlatego, że para wodna wydzielana przez roślinę podczas transpiracji nie mogła się uwolnić i osadzała się na powierzchni torebki.

  1. Susza w wodzie

Rośliny, nawet te ścięte, do życia potrzebują wody, ale czy każda woda będzie dla nich dobra? A gdyby wstawić je do wody z morza, to ozdabiałyby równie długo nasze mieszkania? Sprawdźmy to! Do eksperymentu będziesz potrzebował: 2 tulipany (lub inne kwiaty cięte), dwa wazony (lub słoiki, szklanki), wodę i sól kuchenną. Do każdego wazonu wlej równą ilość wody, do jednej z nich wsyp sól (około 3 łyżeczki na 100 ml wody) i dokładnie wymieszaj. Do wazonów włóż rośliny i regularnie obserwuj. Co około 6 h sprawdzaj, co się dzieje z roślinami. Po 24 h możesz zakończyć obserwacje.

Co się stało? Kwiaty w wodzie z solą całkowicie zwiędły! Dlaczego tak się stało? Spowodowało to zjawisko osmozy, czyli… fizyka! Osmoza polega na tym, że z naczynia o większym stężeniu (ilości w np. wodzie) np. soli będzie ona (woda) przepływała do naczynia o mniejszym stężeniu, aż stężenia będą równe. Rośliny do życia prócz wody potrzebują soli mineralnych, których zazwyczaj mają więcej niż woda w glebie, dlatego też pobierają więcej wody, żeby rozcieńczyć stężenie soli w swoim organizmie do poziomu tego w ziemi. W naszym eksperymencie zaszła odwrotna sytuacja! W wodzie było znacznie więcej soli niż w roślinie, więc z niej była pobierana woda żeby rozcieńczyć stężenie soli w szklance. Spowodowało to szybsze zwiędnięcie kwiatka. W naturze taka sytuacja dzieje się, gdy zbyt intensywnie posypujemy zimą drogi, a sól, która jest spychana na pobocza, wsiąka w glebę. Rośliny mają spore problemy z utrzymaniem wody w sobie i oddają ją do gleby. Tak, jak w naszym eksperymencie. Aby temu zapobiec, przy drogach stawia się specjalne płotki, które ograniczają spychanie soli z drogi.

pink-and-white-tulips-on-yellow

  1. Dlaczego mycie rąk zabija wirusa?

Gdy myjemy ręce mydłem, rozbijamy jego lipidową barierę ochronną i tym samym powodujemy, że się rozbija. To tak, jakby przebić balon wypełniony wodą. Chcesz zobaczyć, jak to wygląda w dużym uproszczeniu?! Pamiętaj, żeby przeczytać do końca wytłumaczenie doświadczenia. Będziesz potrzebować: miseczkę, wodę, majeranek/pieprz, płyn do mycia naczyń/mydło rozpuszczone w wodzie. Do miseczki wlej wodę, tak do połowy jej wysokości. Na powierzchnię wody delikatnie nasyp przyprawę – nie mieszaj! Szybko i delikatnie włóż i wyjmij palec do miski, pewnie jest cały w przyprawie! A teraz zanurz czysty palec w płynie do naczyń/mydle w płynie/wodzie z rozpuszczonym mydłem, i włóż go do miski z wodą i przyprawami. Co się stało? Czy palec z mydłem też jest w przyprawach? Nie jest, dlatego że jeżeli mamy na rękach detergent do mycia rąk to wirusy się nie przyklejają. Gdy włożyliście palec z detergentem do wody, przyprawy jakby się odsunęły. Tak się dzieje z powierzchnią wirusa, gdy dotyka mydła: pęka. To co zaobserwowaliśmy, to złamanie napięcia powierzchniowego wody. W jutrzejszym eksperymencie dokładnie to wytłumaczę! Pamiętaj żeby, szczególnie teraz, często myć ręce wodą z mydłem. Uważaj też, by podczas mycia zakręcić wodę, gdy nie masz pod nią dłoni! Podczas 30 s szorowania dłoni obok średniego strumienia wody zużywamy aż 3l wody pitnej!

uciekający_pieprz

  1. Spinacz na wodzie

Próbowaliście kiedyś chodzić po wodzie? Człowiek nie potrafi, ale na pewno widzieliście nartnika (taki pająk), który na swoich długich nogach szybko przemieszcza się po powierzchni wody i nie tonie! Jak on to robi?! To nie magia, a fizyka. Pomaga mu napięcie powierzchniowe wody. Żeby zobaczyć, jak to działa, będziesz potrzebował: miski, wody, spinacza i płynu do mycia naczyń. Do miski nalej wodę, tak do 2/3 jej wysokości. Teraz musisz się bardzo skupić i na powierzchnię wody poziomo położyć spinacz. Jeśli zrobisz to dobrze, spinacz będzie unosił się na jej powierzchni, mimo iż ma większą gęstość niż woda i powinien utonąć. Teraz do miski wlej odrobinę płynu do mycia naczyń. Co się wydarzyło? Czy spinacz nadal utrzymuje się na powierzchni? Detergent taki jak płyn do mycia naczyń psuje napięcie powierzchniowe i powoduje, że spinacz tonie. Napięcie powierzchniowe sprawia też, że woda przyjmuje formę kropli wody. Jak to się dzieje? Cząsteczki wody w naczyniu przyciągają się do siebie na wzajem. Te w środku do wszystkich innych wokół. Te na brzegach do ścianek i tych wewnątrz, natomiast cząsteczki, które są na wierzchu, przyciągają się do siebie na wzajem i do tych w środku. Dlatego też powierzchnia wody jest jak napięta błona. Gdy wlewamy do niej detergent, zmieniamy układ cząsteczek i rozbijamy „błonę”, która trzymała spinacz.

spinacz_na_wodzie