Któż z nas nie zna problemu wiecznie pełnego kosza na pranie? Przecież „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko”, więc nie warto martwić się plamami, gdyż nie zawsze zabrudzenie oznacza utratę ubranka.
Podczas zajęć Treningu gospodarczego odbywającego się w ramach projektu „Bezpieczny dom – pewna przyszłość”, sprawdzaliśmy, czym usunąć trudne zabrudzenia, takie jak plamy od czekolady, buraków, lakieru do paznokci czy soku marchewkowego. Na naszych ubrankach pojawiły się nawet obrazki wykonane długopisem czy pisakiem. Naszymi sprzymierzeńcami w walce z zabrudzeniami były takie produkty jak: soda oczyszczona, ocet, cytryna, lakier do włosów. Przydała się również zamrażarka. Ogromnym odkryciem był lakier do włosów, który doskonale poradził sobie z tuszem z długopisu i pisaka.
Po dzisiejszym spotkaniu żadna plama nie będzie nam straszna. Z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie i nowe wyzwania w zakresie dbania o dom.
